Wizyta w Motylarni

Opublikowano: poniedziałek, 23, wrzesień 2019 15:42
Odsłony: 1268

b_150_100_16777215_00_images_2020_motylarnia_IMG_20190916_100604_resized_20190916_061811367.jpg

Wizyta klasy I i III w motylarni.

 

Wycieczka do motylarni

W poniedziałek 16 września 2019 roku klasa II i III były w motylarni w Czaplach Wielkich. Dzieci dowiedziały się wiele o życiu motyli. Mogły zobaczyć motyle żyjące w naszym kraju, ale też te, które żyją w Afryce, w Ameryce Południowej i w Azji. Widziały m.in. motyle: morpho (morfo), kaligo, pawicę atlas, rusałkę osetnik, rusałkę pawik, rusałkę pokrzywnik. Owady te żyją w zależności od gatunku od kilku godzin do kilku miesięcy. Dzieci mogły karmić sokiem z pomarańczy latające wokół nich owady pamiętając, że nie wolno dotykać skrzydeł motyla, bo to może spowodować jego śmierć. W motylarni uczniowie oglądali przez mokroskop jaja motyli, gąsienice, poczwarki i dorosłe motyle, czyli imago. Widziały hodowlę gąsienic i poczwarek. Zajęcia edukacyjne w motylarni wszystkim bardzo  podobały się.

Jak ,,przychodzi na świat” motyl?

Życie motyla jest pełne zaskakujących przemian i fascynujących zwrotów akcji. Wszystko zaczyna się od złożenia przez samice jaj, z których w odpowiednim dla danego gatunku momencie wykluwają się gąsienice. Gąsienice przeistaczają się w swoiste maszynki do zjadania roślin, przez co wiele z tych pięknych istot zaliczana jest przez człowieka do szkodników. Rozwój gąsienic może trwać w zależności od gatunku motyla jak i warunków zewnętrznych od kilku tygodni do w skrajnych wypadkach kilku lat.
W pewnym momencie gąsienica przestaje jeść i przeobraża się w  poczwarkę. Po kilku tygodniach lub nawet miesiącach nadchodzi oczekiwany moment „narodzin” motyla. Z poczwarki wyłania się jednak nie piękny paź królowej czy modraszek, a wymięty, sześcionożny korpus, który niezdarnie wchodzi na pierwszą spotkaną gałązkę. Dopiero po kilku minutach skierowane ku dołowi, wiotkie skrzydła nabierają właściwych kształtów. W innym wypadku, od razu uformowane skrzydła tych zwierząt nie zmieściłyby się w ciasnej osłonie poczwarki. W momencie prostowania skrzydeł motyle dosłownie je pompują. Szkielet skrzydeł tworzą bowiem rurki, które w kontakcie z powietrzem twardnieją, nadając im pożądaną sztywność i wytrzymałość. Tak oto „przychodzi na świat” postać dojrzała motyla tzw. imago.