Z wizytą w Tarnowskich Górach.

Opublikowano: poniedziałek, 12, luty 2018 10:55
Odsłony: 907

b_150_100_16777215_00_images_2018_kopalnia_P1060144.JPG

6 lutego klasa VII i II gimnazjum udała się na wycieczkę w Tarnowskie Góry.

 

O godzinie 6.30 pomimo mrozu stawiliśmy się na zbiórce pod szkołą, skąd wyruszyliśmy w stronę Tarnowskich Gór. Pierwszym punktem naszej wycieczki była Sztolnia Czarnego Pstrąga. Jest to 600-metrowy fragment najdłuższej w rejonie Tarnowskich Gór sztolni odwadniającej zw. Głęboką Sztolnią Fryderyk, należącej do założonej w 1784 roku państwowej kopalni rudy ołowiowo-srebrowej Fryderyk.  Trasa turystyczna znajduje się pomiędzy szybami Ewa (1826, głębokość 20 m) i Sylwester (1828, głębokość 30 m) podczas wycieczki, która odbywała się łodziami, mogliśmy obserwować niewielkie, tworzące się współcześnie stalaktyty i oryginalne partie chodnika sztolniowego wykutego w skale dolomitowej.

Zwiedzanie obiektu rozpoczyna się od zejścia krętymi schodami do podziemnej przystani znajdującej się w szybach „Ewa” lub „Sylwester” (ruch wahadłowy). Kilkadziesiąt metrów pod ziemią turyści wsiadają do łodzi i przy świetle lamp przepływają odcinek 600 m. To najdłuższy w Polsce podziemny przepływ łodziami. Przewodnik odpychając łódki od ociosów opowiadał o historii tarnogórskiego górnictwa. Na skutek zmiennego profilu terenu, sztolnia usytuowana jest na głębokości 20-30 m. Szerokość sztolni waha się od 1,2 m do 2,5 m, wysokość dochodzi do 4 m, a głębokość wody wynosi od 0,7 m do 1 m. Sztolnia Czarnego Pstrąga (wraz z Zabytkową Kopalnia Srebra oraz innymi obiektami pokopalnianymi) została zgłoszona przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na wniosek Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej do wpisu na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wpisu na listę dokonano podczas 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa w Krakowie 9 lipca 2017. Następnie udaliśmy się do zabytkowej kopalni srebra, jedynej podziemnej trasy turystycznej umożliwiającej zwiedzanie podziemi dawnej kopalni kruszców srebrnonośnych, założonej w triasowych dolomitach i wapieniach. W czasie niezwykłej wędrówki oglądaliśmy pochodzące z XVIII i XIX wieku przodki górnicze , dawne stanowiska pracy i narzędzia. 300 metrowy odcinek trasy musieliśmy pokonać łodzią.

Wycieczkę zaliczamy do udanych, czekamy na więcej:-)